Przed nami zimowe miesiące, długie wieczory i mroźne dni. Do tego nieznośny okres ogólnej kwarantanny, w którym nie bardzo możemy podróżować w miejsca do których chcielibyśmy zajrzeć. Jednak również ta pora roku jak każda inna ma swoje cudownie piękne odsłony, a czas izolacji sprzyja wykorzystaniu potencjału kryjącego się wokół naszego domu. Kiedy taras i ogród pokrywa biała pierzyna, a Nasze palenisko ogrodowe ubrane jest w śnieżną czapę, warto ruszyć się z domu, odgarnąć zalegający śnieg i ugotować coś, co zapewni nam kulinarne wspomnienie lata. Zapewniam, że doznania smakowe i estetyczne są fenomenalne. Podczas zimowego grillowania stają przed nami pewne wyzwania, więc warto trzymać się zasad o których skreślę poniżej dwa słowa.
W jakich temperaturach grillować?
Nie ma to najmniejszego znaczenia, palenisko Quan równie dobrze sprawdza się w temperaturze otoczenia wynoszącej 30 stopni na plusie jak i minus 20 stopni Celsjusza. Warto jednak nie dać się zwieść ciepłu ognia i włożyć na siebie ciepły polar. Ciepłe powietrze ogniska złożonego w Quanie zapewnia co prawda ogrzanie powietrza, jednak nasze plecy i nerki narażone są na sporo niższą temperaturę niż np. Przednia część ciała którą stoimy zwróceni do paleniska. Ta różnica temperatur może u osób mniej odpornych przyczynić się do przeziębienia.
Wiatr – czy jest przeszkodą?
Osobnym tematem są dni wietrzne, wtedy ogrzane powietrze wokół Quana zostaje skutecznie rozwiane. Jeśli chcesz cieszyć się daniami z płyty w takim dniu, warto ustawić go w miejscu osłoniętym od wiatru. Oczywiście należy pamiętać by zachować bezpieczne odległości od elewacji domu, elementów architektury ogrodowej czy materiałów łatwopalnych. Pamiętaj, że masz do czynienia z żywym ogniem, który musisz ujarzmić.
Opady śniegu / deszczu…
Opady atmosferyczne utrudniają nagrzewanie się płyty paleniska Quan Garden Art i o ile deszcz potrafi skutecznie zniechęcić nas do grillowania o tyle śnieg już niekoniecznie, zwłaszcza jeśli jest to opad mało intensywny. Rzecz jasna dyskomfort grill mastera przy takiej aurze może być znaczny, i często zadajecie pytania czy palenisko może funkcjonować pod dachem. Odpowiedź brzmi tak, pod kilkoma wszakże bardzo istotnymi warunkami. Najważniejszy z nich: pomieszczenie absolutnie nie może być zamknięte z ani jednej strony! Wszyscy wiemy do czego prowadzi zatrucie tlenkiem węgla, dlatego rzeczą fundamentalną jest odpowiedni przewiew pod zadaszeniem. Ideałem byłby system wentylacji albo okap stosowany nad paleniskami z kominem, jeśli takowym nie dysponujemy wysokość zadaszenia powinna być na odpowiedniej wysokości. Pamiętajmy, że we wszystkim co robimy najbardziej liczy się zawsze zdrowy rozsądek.
Oświetlenie
Sam ogień daje oczywiście trochę światła, jednak przy szybko zapadającym zimą zmierzchu warto przed grillowaniem pomyśleć o oświetlenie w strefie grillowania. To ułatwi nam pracę i pozwoli na komfort podczas przygotowywania potraw.
Podłoże
Pamiętaj, że bezpieczeństwo grillowania to nie tylko to co dzieje się na i przy palenisku. Postaraj się by drogi którymi się przemieszczasz pomiędzy kuchnią domową i ogrodową nie były oblodzone i zapewniały bezpieczną komunikację dla ciebie i uczestników przyjęcia. Warto odśnieżyć odpowiednio dużo miejsca wokół samego paleniska by wszyscy mieli do niego odpowiedni i bezpieczny dostęp.
Czas
Podczas zimowego grillowania musisz uwzględnić wiele czynników o których pisałem powyżej, samo nagrzewanie płyty podczas bezwietrznej pogody nawet w temperaturach mocno minusowych nie jest wielki problemem i zwykle wydłuża czas jej nagrzania o około 20 procent, jednak utrzymanie temperatury i sama obróbka termiczna wymaga od nas nieco więcej cierpliwości niż latem i troszkę większego zużycia paliwa czyli drewna. Mówiąc krótko potrawy będą się robiły nieco dłużej. Dobrze byłoby też grillować produkty wcześniej wyciągnięte z lodówki i doprowadzone w domowej kuchni do temperatury tzw. Pokojowej to skróci czas ogrzewania na płycie. Oczywiście warto także podawać potrawy bezpośrednio po przygotowaniu unikając przetrzymywania ich na płycie, serwowanie dań na ciepłych talerzach również podniesie komfort konsumpcji. Jednym słowem - grillujemy partiami które od razu zjadamy;)
Zapewniam, że wszystkie te drobne niedogodności są niczym przy przyjemnościach jakie płyną z zimowego grillowania, ale o tym drogi czytelniku możesz przekonać się tylko sam, wstając od monitora i rozpalając ogień w Twoim Quanie. Powodzenia!